Nie samą pracą człowiek żyje. Przebywając w Islandii nie można nie pokusić się o odwiedzenie kilku naprawdę magicznych miejsc tego kraju. Dziś kilka słów o wodospadzie Dynjandi, który zapiera dech w piersiach.
Wodospad Dynjandi nazywany jest także Fjallfoss i jest największym wodospadem regionu Zachodnich Fiordów. Jego popularniejsza nazwa (Dynjandi) wywodzi się z języka islandzkiego i nawiązuje do „gromkiego” huku jaki towarzyszy spadającej z wysokości wodzie. W całej Islandii jedynie 3 wodospady przeważają nad Dynjandi pod względem długości: Glymur (198 m), Háifoss (122 m) i Hengifoss (118 m). Wodospad Fjallfoss tworzy wodną kaskadę o długości ponad 100 metrów. Dynjandi to ciąg kaskad, które imitują schody pałacu królewskiego. Wąskie na 30 metrów u góry, stopniowo rozszerzają się, tak by u podstawy osiągnąć szerokość 60 metrów. Finalnie zaś na samym końcu rozdzielają się na serię pomniejszych wodospadów: Haifoss, Úoafoss, Göngufoss, Hundafoss i Bajarfoss.
By dotrzeć nad wodospad Dynjandi najwygodniej posłużyć się samochodem. Kierując się drogą nr 62, dojeżdżamy do miejscowości Brjanslaekur. Stamtąd drogą o numerze 60 przemieszczamy się do drogi nr 621, która bezpośrednio zaprowadzi nas pod wodospad Fjallfoss. Na miejscu znajduje się bezpłatny parking oraz pole campingowe. Jeśli tylko macie możliwość porzucić pracę na kilka dni polecam nocleg w akompaniamencie huku wodospadu.